Dnia 6 września 2020 roku świętowaliśmy Dożynki gminno-parafialne. Mszą Świętą o godzinie 12-tej podziękowaliśmy Bogu za pogodę sprzyjającą wzrostowi roślin oraz ich zbiorom, za ochronę przed niszczycielską siłą żywiołu i za ciężką pracę rolników, dzięki której każdy z nas ma chleb na stole. W czasie dziękczynnej Eucharystii dziękowaliśmy także Matce Bożej, która na pewno w wielu sytuacjach orędowała, by plony były obfite a praca bezpieczna.
W tym roku obchody Święta Plonów były skromniejsze niż w latach poprzednich. Może wielu z zewnętrznych oznak świętowania brakowało nam chociażby: kolorowego orszaku, obecności starostów dożynek, wielości wieńców dożynkowych, dźwięku orkiestry, jednak wiemy, że najważniejsze podziękowanie złożyliśmy – podziękowanie Bogu Najwyższemu.
„Dożynki”
Skoszone zboża, sprzątnięte ziarna,
wkrótce z jesienią przyjdzie spotkanie.
Ścierniska giną, znów ziemia czarna,
czas na Dożynki – na świętowanie.
Za plon dorodny w kłosach schowany,
niebu i Bogu trzeba dziękować.
Za dzień pogodny na żniwa dany,
w którym na polu przyszło pracować.
To uroczyste jest świętowanie,
już piękne wieńce niosą w orszaku,
w ludowe stroje ubrane panie.
Jest swojskie jadło o dobrym smaku!
Kapela zagra mile dla ucha,
a znane rytmy radość obudzą.
Nogi chcą tańczyć, uszy chcą słuchać,
zapomną chwile kiedy się trudzą.
Do późnej nocy bawić się trzeba,
docenić pracę, trud gospodarzy.
Niechaj dla wszystkich wystarczy chleba,
a ziemia hojnie plonem obdarzy.
Autor: Jan Siuda
fot. Henryk Andrzej Libera